Społeczność graczy z
niecierpliwością oczekiwała premiery Red Faction. Doczekaliśmy i... no właśnie czy Red Faction spełniło nasze oczekiwania? Czy było warto się tak podniecać?
Jaką wartość faktycznie posiada Geo-Mod?
Pierwszą
sprawą która mnie zaciekawiła były oczywiście właściwości
Geo-Moda. Przed premierą wiele się o nim naczytałem dlatego nie
bacząc na ciągły ostrzał strażników zacząłem bawić się w rozwalanie ściany. Nawet fajne, wizja programistów, którzy chcieli nam dać pełną możliwość eksploracji terenu jest bardzo ciekawa, i
na pewno w kolejnych grach się sprawdzi. No właśnie a jak to wygląda praktycznie w Red Faction? Geo-Mod dał mi o sobie znać podczas gry zaledwie dwa razy [chodzi o wpływ na akcje]. Po raz pierwszy zastosowałem jego
możliwości w celu strącenia do przepaści transportera
Ultor'u. Korzystając z Rocket Launchera strzeliłem wprost pod "nogi" pojazdu, zrobiła się wielka dziura i... po transporterze, widok oszołamiający, coś pięknego. Miałem wtedy poczucie
pełnej władzy, aż się prosiło w tej sytuacji o więcej takich bajerów. Niestety to był ostatni raz kiedy zastosowałem te geo-nowinkę. Więcej już
poprostu nie było okazji. Wspominałem o drugim zetknięciu z tym enginem. Jest to dość zabawna sytuacja, z
pewnością nie zaplanowana przez autorów gry. Otóż podczas walk w podziemiach, jeden ze strażników rzucił w moją stronę granatem, chybił jednak niemiłosiernie. Rozprawiłem się z całym patrolem i postanowiłem iśc dalej, no właśnie nie mogłem! Moja noga utknęła w dziurze powstałej w wyniku
eksplozji tego granatu!!! Zupełnie inaczej wygląda to w trybie multiplayer. Tutaj możemy wykorzystać
właściwości Geo-Mod'a jako śmiercionośną broń! Doskonale ujął to
na swojej stronie Thun:
"Patrząc na najprostszy przykład Geo-Mod tworzy o wiele bardziej realistyczny świat dzięki temu, że daje graczom możliwość niszczenia ścian, czy całych budynków... coś czego zawsze pragnęli. Patrząc jednak nieco głębiej można zauważyć, iż ta technologia nadaje zupełnie nowy wymiar rozgrywce wieloosobowej. Z silnikiem Geo-Mod świat staje się bronią, a sposób jej wykorzystania zależy wyłącznie od gracza."
Nic dodać nic ująć. Geo-Mod jest
na pewno rewolucyjny, jednak tak naprawdę jego siłę poznamy dopiero w kolejnych produkcjach fpp. W Red Faction, w trybie dla
pojedynczego gracza jest go po prostu za mało, a co się tyczy gry wielo-osobowej to nie stoi ona w tej grze na najwyższym poziomie, co z pewnością nie pomoże w promocji
temu enginowi.
-------------------------------------- Autor: [FPP]Cougar Aktualizacja: 31·10·2000 - 22:02
: DRUKUJ
|