f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s   GRY | SERWERY GIER | BANNERY
 



 
 


redfaction.fpp.pl
Podłącz nasz
baner
 





  f·p·p · r·e·d · f·a·c·t·i·o·n | KACU (06.03.2005)

Interview by Red Masters clan

KACU (06.03.2005)

- Milan: Witam. Kacu, możesz młodszym graczom przypomnieć swoją osobę. Ile masz lat, gdzie mieszkasz…
- Kacu: Mam 24 lata, mieszkam w Zamościu

- Co obecnie robisz na co dzień?
- Studiuję na Akademii Rolniczej w Zamościu na kierunku - Ochrona Środowiska Rolniczego, studiuje dziennie i nie mam czasu na oficjalna prace, ale w wolnych dniach np. w soboty pracowałem, ze tak powiem dorywczo u znajomego :)

- Starsi gracze pamiętają Cię jeszcze z czasów, kiedy byłeś liderem klanu AST. Jak to się stało, że nim zostałeś i jak to się stało, że już nim nie jesteś?
- No wiec zostałem liderem AST po tym, jak władzę przejęli młodzi, którzy zrobili wielki bałagan w klanie, nie mogłem tego znieść i zagadałem z Krissem o tym, wcześniej odszedłem, bo miałem osobiste powody ku temu - Kriss i DataWolf mieszkali ze mną w 1 bloku i odszedłem bo zerwałem z nimi na jakiś czas kontakty, a nie jestem juz liderem bo DataWolf uświadomił mi ze złamałem klanową zasadę którą sam ułożyłem - ze kto 1 raz odejdzie to juz nie wraca do klanu, dlatego odszedłem.

- Jakie masz wspomnienia z tego okresu? tzn z okresu grania w klanie i bycia liderem.
- Podczas gry (nie byłem wtedy liderem) było super, bo Kriss aktualizował stronę a ja większość razy organizowałem klanówki, wiesz - nie był żaden z nas przeciążony obowiązkami, wtedy bardzo mnie cieszyło takie organizowanie klanówek, potem jak zostałem liderem Kriss niestety nie mógł działać w klanie i się sypnęło trochę. Wtedy jeszcze nie było aż tak źle, bo starałem się porządek w klanie przywrócić, ale niestety, taki zastój który nastał później, wszedł w krew klanowiczom i do tej pory nie wyszli z tego dołka chyba.

- W paru słowach… AST kiedyś a dziś?
- Kiedyś było spoko - nie byliśmy najlepsi ale tez nie byliśmy najgorsi i sukcesy były, była satysfakcja. Teraz myślę, że klan jest u schyłku upadku - po dzisiejszym dniu mam coraz czarniejsze zdanie na ten temat i myślę, że to może się sprawdzić. Juz nieraz starałem się by klan odżył, ale, niestety - ja nie mogę wszystkiego robić za klanowiczów - oni musza grac a nawet do tego się nie przykładają.

- Twoje najlepsze i najgorsze chwile na scenie RF?
- Jedno z najlepszych to przyjazd na turniej, tak - to było spoko, spotkać się z ludźmi na żywo, i przy okazji zagrać z nimi, pobawić się, imprezka itp. To było najlepsze. Spoko było tez, jak organizacja jakiejś klanówki się udała, nie musiała być wygrana, ale jak się udało, wszyscy byli, nie mieli dużych pingów i było ciekawie to wtedy było ok. A najgorsze chwile...hmm złe chwile to takie jak zaplanowany meczyk się nie uda, znaczy sama organizacja - np. jak ktoś się nie stawi na mecz - to naprawdę nieciekawe -zwłaszcza jeśli się taki meczyk organizuje i angażuje w to.

- Byłeś uczestnikiem turnieju Red Faction, który odbył się w Zabrzu. Jakie masz wspomnienia z tej imprezy?
- Żałuję, że nie byłem na 1 turnieju, ale z drugiego mam spoko wspomnienia. Jechałem pociągiem w 1 stronę 8 godzin, ale było warto. Na początku trochę trema, bo nie znam ludzi itp. Ale potem było spoko - patrzeć jak ludzie grają i gadać sobie z nimi. Szczególnie spoko był moment, jak wchodziłem z przeciwnikiem przed monitory, żeby zacząć grę. Jeszcze ciekawiej było jak schodziłem po wygranej grze. Ale niczego nie żałuję z turnieju, może tego trochę, że tych turniejowych map w ogóle praktycznie nie sprawdziłem i dlatego gubiłem się w grze, choć mało grałem na szczęście na tych nowych mapach. Ale przez tę nieznajomość tych nowych map, ledwo odpadłem z pierwszej 10 - pamiętam - to był meczyk z Nowicjuszem

- Gdyby turniej odbył się jeszcze raz… przyjechałbyś?
- Gdyby się jeszcze raz odbył, ale w takiej organizacji jak w Zabrzu wtedy, co byliśmy, to bym jechał bez namysłu, oczywiście, jeśli by to było w odpowiednim czasie i mógłbym wtedy jechać.

- Nie każdy wie, ze masz siostrę, która… przez wielu była uważana za najlepszą dziewczynę na rodzimej scenie. Co u niej słychać, gra jeszcze?
- Co do gry to nie wiem, bo nie grałem z nią - próbowałem u Krissa ale nie moja klawiatura, nie moja mysz - wiesz - inne miejsce i mój sprawdzian jej poziomu gry się nie udał. Czy była najlepsza to nie wiem - grałem z rożnymi dziewczynami i myślę, że nie była najlepsza. Niewiele dziewczyn było, dlatego ciężko powiedzieć. Railem trochę strzelała -chyba całkiem jej szło, jak czasem patrzyłem, ale szczegółowo to nie umiem powiedzieć o jej poziomie gry. Obecnie ona chyba gra, ale nie tak często jak kiedyś, bo zaczęła studia w innej miejscowości i przyjeżdża do domu tylko na weekendy. Jest w RFD, ale to chyba taka bardziej na luzie gra. Chyba nie grała klanówek - sam wiesz jak to jest w RFD - raczej kontakty na gg i spotkania przy piwku…

- Wróćmy jednak do Ciebie. Na scenie jesteś nie od dziś, masz więc na pewno listę graczy, którzy zrobili na Tobie niezapomniane wrażenie… Pierwsza piątka Twoim zdaniem?
- Ryca - zapewne dobrze gra, ale ma język cięty - nie szanuje zasad, jego zasadą jest chyba brak zasad.
Marinello - spoko gość, bo ma czas grywać - przynajmniej miał czas, bo był na turnieju - pozytywny gość.
Bartnik - dobry gracz - myślę, że nie chwali się tym i owym, zrównoważony - przynajmniej tyle, co widziałem takie mi dało mi o nim zdanie. Kiedyś myślałem ze tacy to lamy, że myślą ze wszystko mogą, ale on się okazał chyba ok gościem - młodym, ale ok.

- Myślę, ze graczy ciekawi też, które klany uważasz za dobre. Wiesz, zorganizowanie, poziom gry…
- Teraz niewątpliwie w zorganizowaniu góruje NG i RM - RM chyba bardziej. Kiedyś zorganizowane było SM. Teraz jednak czołówka to RM i NG, widząc, że cos się cały czas dzieje. Co do poziomu… kiedyś SM górowało i RFD. AST, RM czy NG moim zdaniem nie dorównywało tym 2 pierwszym. Obecnie RM , NG no i pewnie SF gra najlepiej. O SF niewiele wiem, wiec trudno powiedzieć. Jeszcze co do organizacji. Młody klan BFS całkiem sobie radził, ale jak władze przejął Tejo to ucichli. Teraz Maro znowu lideruje wiec może cos u nich ruszy. No i CB chyba pokazało trochę ze ich stać na więcej, bo po reaktywacji nawet ligi organizują. Ale tez nie powiem wiele o CB, bo tez nie miałem z nimi wiele kontaktu. Może o kimś zapominam w tych różnych sprawach, ale tak to bywa - końcu teraz odpowiadam, a nie np. za tydzień.

- Myślisz, ze polskie klany mają szanse w starciu z obcokrajowcami?
- Myślę, że tak. Człowiek jest człowiekiem - nieważne z jakiego kraju. Każdy może być najlepszym - potrzeba tylko czasu i chęci. No i nie zawadzi dobra mysz, klawiatura i wygodne krzesło :)

Życzę sukcesów w życiu osobistym i mam nadzieje, że jeszcze nie raz spotkamy się w grze. Dzięki za rozmowę. Pozdrawiam serdecznie :)

Źródło: www.rm.xt.pl






 + DODAJ NOWY TEMAT 




--------------------------------------
Autor: RoLLing
Aktualizacja: 09·12·2004 - 05:02



 : DRUKUJ 

     




   


f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s © 2000-2005 f·p·p productions. Skontaktuj się z nami w celu uzyskania dodatkowych informacji.
Przeczytaj reklama z nami, aby dowiedzieć się jak ukierunkować swoje produkty i usługi do graczy.


Dzisiaj jest Piątek · 29 Marca · 2024
Strona wygenerowana w 0.058244 sek.