f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s   GRY | SERWERY GIER | BANNERY
 



 
 


redfaction.fpp.pl
Podłącz nasz
baner
 





  f·p·p · r·e·d · f·a·c·t·i·o·n | RoLLing (22.03.2005)

Interview by Red Masters clan

RoLLing (22.03.2005)

- Milan: Witam. Roll, jak zwykle na początku, przedstaw się paru słowach. Gdzie mieszkasz, ile masz lat, co robisz, na co dzień?
- RoLLing: Cześć. Mieszkam w Sanoku, mam 17 lat, uczęszczam do Zespołu Szkół nr 3 w Sanoku na kierunku technik-mechanik "graficzne wspomaganie procesu projektowania". Co lubię robić na co dzień hmm... lubię siedzieć przy kompie, grać w siatkówkę czasami też trzeba wyjść do jakiegoś baru ;). I to było by chyba na tyle

- Chyba każdy wie, że jesteś założycielem klanu RM. Jak to się stało, że taki klan w ogóle powstał?
- Krótka historia klanu wygląda następująco:
Na samym początku swojej przygody z RFem postanowiliśmy z kumplami z osiedla założyć klan (było to niektórym dobrze znane ]=HH=[). Jednak atmosfera w klanie po pewnym czasie stała się dziwna tzn. niektóre osoby zaczęły się że tak powiem wywyższać mimo iż założenia były takie, by coś takiego nie miało miejsca tzn. nie miało być żadnych rang etc. Nie będę ukrywał, iż grałem wtedy najsłabiej z nich wszystkich i pewnego dnia usłyszałem, że nie jestem już z nimi w klanie. Nie specjalnie się jednak tym zmartwiłem i postanowiłem założyć swój klan, co więcej - założyć klan który przetrwa dłużej i osiągnie dużo więcej niż HH. Tym oto sposobem założyłem [>RM<]. Chyba każdy potwierdzi iż mój cel został osiągnięty. Na początku oczywiście było ciężko bo nie było składu etc. Jednak po tym najtrudniejszym początkowym okresie dla niemalże każdego nowego klanu wszystko zaczęło się kręcić i było coraz lepiej. Obecnie uważam, że nasz klan stoi bardzo wysoko jeżeli chodzi o poziom gry, ale oczywiście nie tylko to się liczy bo bardzo ważne są także relacje między klanowiczami które wg. mnie też są bardzo dobre. Ogólnie jestem usatysfakcjonowany tym, że klan który założyłem osiągnął już tak wiele a dąży do tego by było tego jeszcze więcej. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiego obrotu spraw :)

- Jakiś rok temu, część starej załogi odeszła, zakładając nowy klan. Jak z perspektywy czasu oceniasz to zdarzenie i jaki Twoim zdaniem, miało to wpływ na obecny wizerunek klanu?
- Sprawa wyglądała tak, że chłopaki którzy się przenieśli do DW chcieli opanować całe zarządzanie klanem co było widać już dużo wcześniej ale bodźca chyba dostarczyło im moje usunięcie z klanu jednego z graczy. Chłopaki oczywiście bardzo się starali i o mało nie rozbili klanu jednak okazało się, że większość klanu zostaje za co jestem im bardzo wdzięczny. Tym oto sposobem panowie reaktywowali DW i cały czas w nim siedzą. Co do wpływu na obecny wizerunek klanu uważam iż nie miało to żadnego wpływu. Natomiast jeżeli chodzi o życie wewnętrzne na pewno było to pozytywne ponieważ została w klanie ekipa która nie robi żadnego burdelu, relacje między nami są o niebo lepsze, potrafimy się dogadać etc. Ogólnie uważam, iż w klanie jest dużo lepiej niż było wtedy, gdy tamci robili bałagan

- Myślisz, ze w ostatnich miesiącach klan szedł dobrą drogą?
- Przez ostatni rok w klanie liderował Milan i uważam ten okres za bardzo dobry, w ogóle nie spodziewałem się, iż odwali taki kawał dobrej roboty bo wziął to na poważnie i zajmował się klanem bardzo dobrze co mnie w sumie zaskoczyło. Były osiągnięcia, była atmosfera, była ekipa czyli to, co powinno być i myślę, że nie powinno się oczekiwać niczego więcej. Czas w którym w klanie liderował Milan uważam za jak najbardziej udany i jestem z tego bardzo zadowolony. Oficjalnie od roku 2005 kadencję przejął Sonar jednak uważam, iż jeżeli chodzi o organizację to na razie na pewno dalej bardzo pomaga Milan. Być może to sprawa przystosowania się do obowiązków lidera i niedługo Sonar zajmie się bardziej klanem ;)

- Sam ostatnimi czasy, nie grasz za dużo. Przesyt RFem? Myślisz, ze jeszcze kiedyś wrócisz na dobre do gry?
- Sprawa ze mną jest dosyć dziwna. Zapewne jest to już przesyt RFem bo nie gram od dosyć dawna (bodajże od około roku). Moja gra polega na tym, iż pojawiam się na jakimś meczu gdy trzeba, lub czasem mam takie "zrywy" że przez jakiś czas gram w RFa naprawdę sporo po czym znowu wracam w stan "hibernacji". Nie uważam, że kiedyś powrócę do gry tak jak to miało miejsce na początku kiedy to się grywało codziennie. Myślę, że moja gra w RFa będzie już cały czas taka jak przez ten ostatni rok. Zupełnie mi coś takiego odpowiada bo dla mnie dużo ważniejsza jest arena którą się interesuję nadal praktycznie tak jak zawsze (może trochę mniej niż na początku) ale uważam iż wciąż jestem na bieżąco. Jednak nie mnie osądzać czy wrócę czy nie bo tak naprawdę sam tego nie wiem. Być może wrócę "na dobre", jednak jeżeli mam być szczery jest to jak dla mnie sprawa wątpliwa (może jakieś 20%)

- Przez długi czas byłeś liderem klanu RM, teraz piastujesz stanowisko Clan Creatora? Pewnie nie każdy wie, czym różnią się te stanowiska…
- Tak oczywiście byłem liderem klanu od jego początku do roku 2004 kiedy to Milan przejął moje obowiązki za co wielkie dzięki temu panu ;). Aby dobrze liderować klanem, by miał osiągnięcia, by klan był znany etc. trzeba naprawdę sporo czasu spędzać właśnie dla klanu i na dłuższą metę jest to niestety męczące (o czym na pewno Milan także się przekonał) dlatego rotacja na tych stanowiskach jest nieunikniona i trzeba się wzajemnie wspierać by klan trzymał się tak jak powinien. Uważam, że na razie to wychodzi :). Co do różnicy między stanowiskiem lidera klanu a clan creatora jest ona taka, iż lider zajmuje się klanem, ma w nim najwięcej do powiedzenia co oczywiście nie wyklucza tego, że multum spraw obgaduje z klanowiczami zanim podejmie wybór. Wszystkie stanowiska w klanie mogą być zmienne oprócz właśnie clan creatora. Bo jak sama nazwa wskazuje - clan creator = założyciel klanu. Jest to stanowisko na którym jestem już dożywotnio i nie zajmuję się za bardzo klanem bo pozostaje to głównie dla lidera i oficerów jednak gdy trzeba mogę wtrącić swoje pięć groszy ;)

- Patrząc w tył, jak oceniasz miesiące, kiedy byłeś liderem klanu? Wrażenia z tego okresu, dobre i złe posunięcia z Twojej strony?
- Trudno sięgać w tak zamierzchłe czasy bo to w końcu były lata od 2002 do początku 2004 czyli od trzech do dwóch lat wstecz ale postaram się jakoś wygrzebać z pamięci to co się wtedy w klanie działo. Uważam, że czas w którym liderowałem w klanie był na pewno mniej obfity w mecze klanowe i zapewne ogólnie był trochę mniejszy ruch w klanie niż za czasów gdy liderował Milan jednak myślę, że to dlatego, iż prowadzenie klanu od początku a przejęcie obowiązków w pewnym czasie to mała bardzo prosta różnica - przejmując klan masz już pewne podstawy, ekipę itd. natomiast zaczynając nie masz nic i zapewne dlatego za moich czasów trochę mniej się działo w klanie jeżeli chodzi o sprawy meczy etc. Jakie są natomiast moje wrażenia hmm... okres na pewno bardzo męczący, dużo problemów z klanem, zdarzające się bunty załogi jednak myślę, że ogólnie klan stał na prostej gdy został przejęty przez mojego następcę. Co do dobrych i złych posunięć to już bardzo trudna sprawa ponieważ są to sytuacje bardziej szczegółowe więc pomyślmy... Dobrym posunięciem na pewno było samo założenie klanu, złym zapewne kilka pierwszych meczy klanowych które nie zostały dopracowane do końca i kończyło się tym, iż graliśmy bez składu. Przykro mi, że nie mogę wykrzesać czegoś bardziej interesującego jednak naprawdę niełatwo dopatrzyć się szczegółów które wydarzyły się tak dawno. Tym bardziej w wywiadzie na żywo ;)

- Na jakich mapach najbardziej lubiłeś grać i jakie bronie należą do Twoich ulubionych?
- Do ulubionych map mogę na pewno zaliczyć: XJ15, Mazeway, Coffee Break, S.R.O natomiast jeżeli chodzi o niestandardowe to różne edycje instalki i Deck16. Moje ulubione bronie to Assault, Precision i ShotGun

- Najciekawsi ludzie, jakich spotkałeś na scenie to?
- Hmm... oczywiście mogę kogoś pominąć za co z góry przepraszam ale mam nadzieję, że tego nie zrobię więc:
Arti - bardzo fajny gość. W sumie do tej pory jedyna osoba z areny którą spotkałem na żywo i miałem okazję pogadać (nie licząc tych wywodzących się z Sanoka). Obyśmy się jeszcze spotkali ;)
Milan - spotkałem go na pewnym serwie już dawno temu - jak zaczynał swoją przygodę z RFem. Potem trochę się poznaliśmy, często grywaliśmy razem i uważam go za jednego z najrówniejszych ludzi na scenie oraz za najlepszego kumpla z areny. Jak na razie z mojej perspektywy trzymamy mocno sztame i oby tak dalej :)
Nowicjusz - bardzo fajny typ. Od dłuższego czasu co prawda nie udziela się tak na scenie ale i tak zrobił już dużo więcej niż wiele innych osób
Dziarski - jw.
Sonar - też równy gość. Chyba się jeszcze na nim nie zawiodłem ;)
Kryss - też spoko
tespis - nic dodać nic ująć :)
TREN- także bardzo fajny typ, niejednokrotnie pomocny
VICIOUS - tak jak wszyscy wyżej - fajny koleś
MARO - równy koleś, zawsze można na nim polegać, jest o czym pogadać naprawdę spoko
Moon - tak samo jak MARO
Mianek - jw.
STiNG - często się kłucimy ale mimo wszystko bardzo fajny gość :)
KACU - trochę denerwujące poglądy, że jak młody to niby gorszy niż ten starszy (kto go zna ten wie o czym mówię :P) ale trzeba przyznać, że czasami się to sprawdza ;P. Ogólnie git facet
Lisek - uważam, że równy gość mimo, iż nie miałem z nim dużo kontaktu
lodzio - dawniej główna osoba do toczenia sporów teraz uważam go za kumpla
W sumie to chyba było by tyle osób na które zwróciłem szczególną uwagę podczas mojego pobytu na arenie. Wiem, że wymieniłem tu większość klanowiczów ale jak tego nie zrobić skoro pytanie jest o najciekawszych ludzi a ich w sumie znam najlepiej ;)

- Gracze, którzy najbardziej działają Ci na nerwy? Jest ktoś taki?
- Jasna sprawa, że chyba zawsze ktoś taki się znajdzie i zapewne większość osób wie kogo tu wymienię. Jest chyba tylko jeden taki gracz a jest nim Nightmar. Czytając niektóre jego posty na naszym forum nie mam już nawet sił by się z nim kłócić więc po prostu na większość nie odpowiadam. Nie wiem dlaczego ale jego teksty działają na mnie jak płachta na byka ;)

- Najlepsi gracze, Twoim zdaniem, z Polski i zagranicy?
- Najlepsi wg. mnie obecnie Polacy z tych których widziałem w akcji to: Sonar, lodzio, Milan, Bombel, Andler, Grigor. Jeżeli natomiast dodać by jeszcze tych którzy teraz już chyba nie grają (lub grają rzadko) to dochodzi Bartnik, Lisek, Kaga. Jeżeli chodzi o graczy zagranicznych wymienił bym tu Syrez, excituz, Big Ben, GrandMaster...

- Najlepsze polskie klany, Twoim zdaniem, to? Mowa o TDM i CTF.
- Wymienię klany, które grają w miarę regularnie a nie takie, które pojawiają się i znikają nawet jeżeli mają dobry skład więc: w TDM zapewne czołówka to RM, NG, BtK, jeżeli chodzi o CTFa to typuję SF, RM, NG, DW

- A jakie zagraniczne klany utkwiły Ci w pamięci? Które z nich stawiasz na górze drabinki?
- No jeżeli chodzi o zagraniczne to na pewno będzie to Unog. Wiem jak grają i wiem jakie baty z nimi dostawaliśmy. Dla mnie goście są po prostu najlepsi. Co dalej to nie wiem aż na tyle się RFem aktualnie nie interesuję tym bardziej za granicą ;)

- Po kilku latach spędzonych na scenie, masz na pewno sporo zapamiętanych zdarzeń, tych przyjemnych i tych przykrych… podziel się z nami swoimi wspomnieniami…
- Najlepsze chwile dla mnie to na pewno te, kiedy gra się klanke, jest fajna atmosfera, nie ma kłótni. Wtedy po wyjściu z gry nie ważne czy się wygrało czy nie, mówi się do ludzi GJ, piękny meczyk oby takich więcej, wszyscy są zadowoleni i nie ma kogoś, komu by takie coś nie pasowało. Najgorsze chwile to takie, kiedy grając mecz trafia się chodź jedna osoba która potrafi zepsuć całą atmosferę nawet jeżeli wcześniej była dobra. Wtedy już nie jest fajnie, gra się tylko po to by mecz jak najszybciej skończyć i zaczyna liczyć się tylko wynik. Bardzo nie lubię takich sytuacji niestety mają one miejsce i to dosyć często. Wtedy jak się wychodzi z gry już nikt nie powie, że było git etc. tylko lecą wyzwiska w stronę przeciwników itp. Bardzo nie lubię takich zdarzeń

- Byłeś jednym z inicjatorów sojuszu dwóch silnych klanów, SF i RM. Jaki Twoim zdaniem cel ma ten sojusz i jak układa się współpraca?
- lodzio pisał w wywiadzie przeprowadzonym z nim wcześniej co myśli o sojuszu, jakie są jego założenia itd. co ja mógłbym innego napisać? Sojusz zawarliśmy po to by wzmocnić pozycję naszych klanów na arenie, by trenować razem, by SF wprowadziło nas głębiej w CTF, RM z kolei by pomogło SF w TDM. Oprócz tego oczywiście ważne jest to by klany się wzajemnie wspierały itd. Uważam, że dotychczas współpraca układa się bardzo dobrze o czym może świadczyć chociażby fakt iż. RM kupuje wspólnie z SF prywatny serwer by nie było problemów z rozgrywaniem wspólnych treningów, klanówek itd. Myślę, że współpraca na razie jest na dobrej drodze i oby się nie popsuła

- Co sądzisz o innym sojuszu, który powstał prawie natychmiast, po zawarciu powyższego? Chodzi mi o sojusz między klanami DW-NG-RfD-SM.
- Tu też lodzio już się na ten temat wypowiadał a ja mogę w sumie tylko powtórzyć jego słowa. Myślę, że mimo iż oficjalnie nie było to nazwane sojuszem to NG i DW współpracowało razem już od dłuższego czasu zresztą chyba z powodzeniem. Tamtą współpracę wg. mnie owszem można byłoby nazwać sojuszem. Uważam natomiast, że wmieszanie w to klanów RfD i SM jest zupełną pomyłką i jak dla mnie zostało to zrobione w takim celu by "sprzeciwić" się naszemu sojuszowi czy jak to inaczej nazwać. Sam nie wiem - dla mnie zupełny obłęd. Raz, że każdy wie jaka jest sytuacja w RfD - klan praktycznie nie grający, polega głównie na tym, że to ekipa która lubi się zebrać w barze przy piwku i pogadać a jeżeli chodzi o aktywność na scenie jest praktycznie zerowa. Co do SM natomiast trudno tu cokolwiek powiedzieć. Byli, umarli, powrócili na chwilę i znowu ich chyba nie widać. Tak więc jak dla mnie sojusz ten to sojusz tylko i wyłącznie z nazwy, pewnego rodzaju opozycja dla naszego sojuszu z SF i nic więcej. Zresztą opozycja i tak chyba niezbyt trafna bo przynajmniej z RfD utrzymujemy bardzo przyjacielskie kontakty więc jakieś wystąpienie przeciwko nam (naszemu sojuszowi) raczej w paczce z nimi byłoby nieudane. Nie będę więcej pisał na ten temat bo po prostu nie mam pojęcia na co był ten sojusz. Uważam, że to zbyt pochopna decyzja która od razu była skazana na niepowodzenie.

- Jeszcze słowo o turniejach na żywo. Co o tym sądzisz i czy nie miałbyś ochoty na taką imprezę?
- Niestety nie udało mi się być na żadnym turnieju jednak uważam, że taka sprawa to bardzo dobry pomysł bo można się spotkać z ludźmi których się niejednokrotnie zna tak długo a w wielu przypadkach nie rozmawiało na żywo z nimi. Dodam też, że jeżeli turniej z taką organizacją jak te w Zabrzu został by zorganizowany i odbywał by się w takim czasie w którym mógłbym się na nim pojawić na pewno bym się zjawił. Nawet gdybym nie miał pieniędzy to bym się zapożyczył u kogoś ale bym się zjawił :P

- Dzięki za rozmowę. Powodzenia w życiu prywatnym. Mam nadzieję, ze dalej będziesz działał na rzecz klanu, z takim poświęceniem i zaangażowaniem jak do tej pory i… ze jeszcze nie raz zagramy razem…
- Ja także dziękuje i postaram się dołożyć wszelkich starań by być pomocnym w działalności klanu oraz w rozwoju areny ;)

Źródło: www.rm.xt.pl






 + DODAJ NOWY TEMAT 




--------------------------------------
Autor: RoLLing
Aktualizacja: 09·12·2004 - 06:00



 : DRUKUJ 

     




   


f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s © 2000-2005 f·p·p productions. Skontaktuj się z nami w celu uzyskania dodatkowych informacji.
Przeczytaj reklama z nami, aby dowiedzieć się jak ukierunkować swoje produkty i usługi do graczy.


Dzisiaj jest Piątek · 26 Kwietnia · 2024
Strona wygenerowana w 0.056540 sek.