 |
- Milan: Witam. Możesz w paru zdaniach przypomnieć młodszym graczom swoją osobę? W jakim jesteś wieku, co robisz na codzień, Twój stan cywilny…
- MARO: Jestem troszkę starszym graczem niż większość areny - mam 27 lat obecnie :). Szkoła już za mną i pozostało tylko pracować - obecnie jako informatyk, zresztą w tym kierunku kończyłem szkołę. Urozmaicam sobie czas treningiem siłowym i oczywiście graniem w "czerwony odłam" :). Mam już żonkę, znaną pewnie też części areny pod nickiem Mysza.
- Z tego co wiem, jesteś założycielem i liderem klanu BfS. Co Cię skłoniło do założenia klanu i jak się czujesz w roli lidera?
- Moja przygoda z tą nietuzinkową grą zaczęła się mniej więcej tym samym czasie, w którym gra się pojawiła, ale o dziwo nie wciągnęła mnie wtedy na tyle. Myślę, że spowodowane to było moim mniejszym zainteresowaniem komputerem a bardziej treningiem na siłowni. Niecały rok temu sięgnąłem po tą grę razem z Tejem i grając razem zauważyliśmy, że przy tej grze spędzimy na pewno więcej czasu. To było właśnie powodem, że założyłem klan - tym bardziej, że paru moich znajomków również wykazało chęć do wspólnej rozrywki tego typu. Biorąc pod uwagę różne perypetie życiowe klanowiczów - narodzili się Bandyci z Sosnowca :]
W roli lidera czuję się dobrze - najważniejsze jest tylko u mnie żeby pomimo różnych obowiązków znajdywać czas na sprawy klanowe i oczywiście grę. Przykładem może być przerwa, w której zastąpił mnie na miesiąc Tejo - obowiązki są jednak ważniejsze. Młodsi mogą sobie bardziej pozwolić na wygospodarowanie sobie czasu na grę, im będą starsi tym bardziej będą zauważać, że czas na przyjemności jest coraz krótszy :). Jestem jednak dobrej myśli i myślę, że czas pozwoli mi na prowadzenie klanu dalej w jak najlepszej kondycji.
- Ilu obecnie klan liczy ludzi, jakie macie cele na najbliższe tygodnie, miesiące?
- Obecnie mamy 8 graczy, chciałbym żeby ta liczba zwiększyła się do 10. Mamy czasem problemy z kompletem graczy. Można sobie jednak też poradzić w sytuacji, gdy mało jest osób do zrobienia treningu czy walki klanowej - planuję w najbliższych dniach sojusz z pewnym klanem, więc połączymy siły i myślę, że zagramy sporo meczy. W klanie ważna jest rotacja - także, jeżeli ktoś mniej będzie grał, dobrze żeby doszła jakaś nowa osoba. Wiadomo, że moje chęci tu nie wystarczą, musi się zgłosić jakiś przyszły bandyta a to niełatwe biorąc pod uwagę, że arena coraz mniejsza.
- Jak długo istniejecie już na scenie Red Faction i jakie macie wyniki?
- Klan założyliśmy około 7 miesięcy temu, niektórzy twierdzą, że podstawą przetrwania klanu jest pierwsze pół roku więc myślę że jesteśmy na dobrej drodze żeby klan przetrwał jeszcze jak najdłużej. Kto wie - może kiedyś mój łebek będzie kontynuował moje dzieło :). Co do wyników to bywa różnie, ale myślę że to tak jak i w innych klanach. Moi klanowicze są w podobnym wieku, co ja, więc nie mogę nikogo zmuszać żeby poprawiał swoje umiejętności w grze i np. grał codziennie, na co niektóre młode klany mogą sobie pozwolić. Zdaję sobie sprawę, że poziom gry nie idzie w górę tak jakbyśmy tego oczekiwali, ale jednak mimo wszystko jest coraz lepiej :)
- Wasze najlepsze i najgorsze mecze? Tzn. z jakimi klanami grało się najłatwiej a z jakimi najciężej?
- Najłatwiej zawsze gra się z nowo powstałymi klanami, ale jak można zauważyć na naszej stronce - raczej unikałem takich przeciwników, ponieważ przy nich umiejętności w górę się nie podciągnie. Najciężej chyba grało nam się z Red Masters, ale nie twierdzę, że może to moje nastawienie, ponieważ byli pierwszym klanem, z którym graliśmy na początku większość meczy i treningów. Chyba mi to w pamięci zostało jak dostawaliśmy sromotnie, ale zadowolony jestem, bo jak już powiedziałem odpowiada mi raczej lepszy przeciwnik.
- Jak na pewno wiesz, istnieje dość elitarna liga - ESL. Red Faction ma tam tez swoje dywizje, jak choćby TDM czy nowo powstała CTF. Nie macie ochoty zmierzyć się z najlepszymi klanami na świecie?
- Myślę, że tu przeszkodą znowu jest czas... jeżeli to się poprawi to może pomyślimy kiedyś o tym. Jednak żeby uderzyć w ten temat to najpierw myślę, że technika gry musiałaby się też sporo jeszcze poprawić, aby grać z najlepszymi :)
Rozumiem, gdy różnica w poziomie gry jest nieznaczna, ale nie chciałbym, aby ktoś śmiał się, że totalnie złoił polski klan :|. Na światowej arenie myślę, że powinny startować tylko te klany, które są pewne, że mają tam szanse wygrywania :)
- Jak oceniasz szanse polskich klanów, w starciu z zagranicą?
- Różnie to bywa, w zależności od przeciwnika :). Ja wystawiłem swój skład przeciwko dwóm zachodnim klanom - raz wygraliśmy a raz polegliśmy, więc można spróbować swoich szans ale oceniając również szanse na wygraną :). Z UNoG'iem jeszcze długo nie zagramy :P
- Które polskie klany, uważasz za najlepsze?
- Kolejność przypadkowa: RM, NG i SF. Z RfD nigdy nie grałem, więc nie mogę się wypowiedzieć o nich.
- Masz też na pewno listę poszczególnych graczy, których uważasz za wymiataczy… które to osoby?
- Osoba, która utkwiła mi w pamięci to na pewno Bartnik - trenowałem z nim sporo 1x1, był pierwszą osobą, której styl gry mnie zaszokował, bardzo dużo od niego podpatrzyłem (zwłaszcza posługiwanie się railem ;P). Oprócz niego na pewno również Red Devil, Milan, Nightmar, Sonar. W SM większość osób prezentuje ciekawy styl gry, prosty a niesamowicie skuteczny - przykładem jest dla mnie Lisek czy Woytas.
- Korci mnie, aby spytać się, co sądzisz o klanie, w którym gram, to znaczy Red Masters? Jakie masz o nas zdanie?
- RM było klanem, który bardzo mi pomógł na starcie, zwłaszcza Milan i RoLLing. Walki, które z nimi organizowałem zawsze wypadały tak jak trzeba i czuło się przyjacielską atmosferę, która wpływała na to, że wręcz chciało się grać :). Przykładem były treningi do późnych godzin nocnych, podczas których mieszaliśmy składy i zarówno ja jak i moja ekipa pamiętam, że byliśmy z tych walk zadowoleni. "( pomimo sinych oczu następnego dnia w robocie ;P)" Niewątpliwie RM przyczyniło się do podniesienia poziomu gry mojego klanu za co serdeczne im dzięki :)
- Jakiś czas temu, klany SF i RM zawiązały sojusz. W odpowiedzi na ten pakt, sojusz zawarły klany NG-DW-RfD-SM. Jakie jest Twoje zdanie na temat tych sojuszy?
- To dobry pomysł, jak już wspomniałem nasz klan również się do tego przymierza razem z klanem AST. Z Kacem zawsze się dogaduję, więc myślę, że wyjdzie to pozytywnie. Nie znam motywów, jakimi kierowały się klany zawarte w Twoim pytaniu, ale np. w moim przypadku taki sojusz będzie na pewno dobrym rozwiązaniem. W przypadku BfS i AST nie jest tajemnicą, że czasem brakuje kompletu graczy, łącząc nasze siły na pewno obie strony na tym skorzystają.
- Jak na pewno zauważyłeś, ostatnio dość często pojawiają się osoby, które po paru tygodniach grania, stają się nagle, z dnia na dzień, bardzo dobrymi graczami. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
- Słyszałem o sytuacji gdzie kilkuletni gracz zaliczony przed chwilą przeze mnie do "wymiataczy" przegrał z osobą, która gra zaledwie parę miesięcy. Dla mnie to sytuacja absurdalna, biorąc pod uwagę, że znałem poziom gry tej drugiej osoby również. W przeciągu miesiąca jego poziom gry zmienił się nie do poznania, zwłaszcza skuteczność z broni typu pistol czy precek. No cóż... każdy robi w grze tak jak i w życiu jak uważa, może oszukać innych ale nie samego siebie. Jeżeli ktoś moduje, to musi sobie zdawać sprawę z tego, że nie poprawi w odpowiednim stopniu poziomu swojej gry a stosowanie tego typu rzeczy przeciwko swoim znajomym to przynajmniej dla mnie, pomimo wygranej jest przyjemnością wątpliwą :|
- Nie uważasz ze przydałaby się jakaś imprezka, typu turniej na żywo?
- Przydałaby się jak najbardziej. Kiedyś miałem możliwość zorganizowania takiej imprezy, ale niestety to dawne czasy - kto wie czy bym teraz tego nie zrobił :>
Wiadomo, że każdy woli zagrać ze znajomym, po takiej imprezie grono takich osób napewno by się powiększyło.
RF wciąga ale to nie tylko gra... uzupełnia to arena, bez której jestem pewiem że dawno już przestałbym grać. Żałuję że nie byłem aktywny w tych czasach kiedy organizowane były turnieje reda, czytałęm o nich trochę i jestem pewien że to super sprawa.
- Na koniec, powiedz nam, które mapy są Twoimi ulubionymi i jakich broni najchętniej używasz? No i co sądzisz o zasadzie no amp, no fuz, no hmg?
- Ulubione mapki to SRO, Killbox i Spinrail (jest na naszej stronce z dodaną muzą Westbama:]). Od początku gry najczęściej używaną przeze mnie bronią był launcher, :P, ale z czasem zdałem sobie sprawę, że ta broń nie pomoże mi wyrobić sobie celności, dobra jest czasem w obronie. Obecnie gram przeważnie shotgunem, assaultem i precem - to odpowiednie bronie do szkolenia swoich umiejętności :)
Co do ampów i hmg to jak wiadomo zawsze na serwerach BfS było to wyłączone, myślę że grając bez tego szanse są bardziej równe.
Powodzenia w życiu prywatnym i zawodowym. Mam nadzieje, że niedługo spotkamy się na serwach…
Źródło: www.rm.xt.pl
--------------------------------------
Autor: RoLLing
Aktualizacja: 09·12·2004 - 05:02
: DRUKUJ
|
|
