 |
W dniach 6-7 grudnia, w Zabrzańskim Multikinie odbył się I-wszy ogólno polski turniej w dywizji 1vs1. Czy warto było na niego czekać, czy warto było się zapisać do rozgrywek??
Według mnie warto było zapisać się na ten turniej, a szczególnie to dotyczyło osób grających na co dzień w RF’a i należących do klanów. Było to nasze pierwsze spotkanie w tak dużym gronie i można było sobie pogadać „twarzą w twarz”;).
Cała impreza rozpoczęła się tak jak było założone, czyli w piątek (6 grudzień --- Mikołajki ;)) o godzinie 14.00. Na początku była sprawdzona obecność. Po przeczytaniu obecności, zaczęło się witanie i szukanie członków z klanu. Zawodników z klanów było około 80%. I zaczęło się… pierwsze mecze, bez większych niespodzianek. Niema chyba turnieju bez niespodzianek w stylu brak prądu lub tym podobnych ;) i tak tez było na tym turnieju. Były dwie niespodzianki z prądem, ale nic poważniejszego, tylko te awarie zmusiły do grania od nowa meczy, które już trwały. W czasie trwania meczy, wszyscy zapoznawali się ze sobą, rozmawiali, robili zdjęcia itp. sprawy. W piątek zdołano zagrać II rudny (około 40 meczy). Pierwszy dzień turnieju zakończył się po 20.00. Po turnieju była idea pójścia do baru, żeby „oblać” nasze pierwsze spotkanie, ale nie było gdzie tego zrealizować :(. Tak, więc rozeszliśmy się z ideą, że jutro nam się uda oblać nasze spotkanie :).
Dzień drugi (nazwany przeze mnie D-Day;)). Rozpoczął się o godzinie 11.00. Gdy przyszliśmy wszystko już było gotowe. Ci co byli wcześniej już grali sobie w TDM’a. Po chwili Dziarski przyniósł tablice, żeby zacząć pisać wyniki i kto dalej przeszedł. Więc teraz już każdy miał możliwość zobaczyć kto jeszcze gra, a kto już tylko kibicuje. I tak zaczął się drugi dzień turnieju. Było pełno ciekawych meczy np. =RfD= Trawnik vs ]BMN[ Bartnik i =]|SM|[=Lisica vs =RfD= Edyta (konfrontacja jedynych kobiet grających w RF’a na polskiej arenie, które należą do klanów ;)). Do jednego z komputerów był podłączony telewizor plazmowy 48 cali. Wiec można było z łatwością oglądać poczynania jednej z walczących osób ;P. I tak dochodziliśmy powoli do finału. Według mnie półfinał był bardziej widowiskowy niż sam finał ;). W półfinale zmierzyli się =RfD= Rey vs =]|Java The One|[=. Wygrał Rey. A w finale znaleźli się =]|SM|[= Lisek i =RfD= Zbadany (największa pomyłka turnieju, nikt nie zakładał, że tak daleko chłopak dojdzie). Finał był szybki, Zbadany nie stawiał żadnego oporu Liskowi, był pogrom :(. I tak zwycięzcą I-wszego ogólno polskiego turnieju został =]|SM|[= Lisek. Cały turniej zakończył się o godzinie 20.00. Gdzieś w godzinach 14.00-15.00 poleciałem zaklepać bar ;), żeby nie było znów wałka. Tak, więc po turnieju Ci co mogli poszli do baru oblewać nasze spotkanie :)… Atmosfera w barze była tak samo gorąca jak w Multikinie. W barze bawiliśmy się do godziny 23.00. Wtedy postanowiliśmy się rozejść do domów i hoteli (niektórzy mieli rano pociąg :().
Zaplecze techniczne turnieju było bardzo dobre: 10 komputerów z prockami powyżej 1Ghz i z kartami graficznymi GeForce 4, komputery udostępniła firma Vobis, także i od nich był Mikołaj z którym można było sobie zrobić zdjęcie ;) (za friko), nagrody ufundowała także firma LexLand. Podziękowania należą się dyrekcji Multikina, która pozwoliła przygotować ten turniej. Ale największe podziękowania należą się Dziarskiemu i Nowicjuszowi, za przygotowanie tego turnieju od podstaw.
Te dwa dni 6-7 grudzień pozostaną w pamięci uczestników, jako dwa dni wspaniałej „przygody” z RF’em i członkami klanów… Turniej ten zapoczątkował wysyp następnych turniejów w całej Polsce, ale już żaden turniej nie będzie taki sam jaki był w Zabrzu :). Wtedy to pierwszy raz spotkaliśmy się, i pierwszy raz zagraliśmy na normalnym pingu ;).
Ja teraz czekam na turniej w Częstochowie i ponowny turniej w Zabrzu, który będzie na 100% w wakacje 2003 :).
--------------------------------------
Autor: [FPP]Liv3sMack
Aktualizacja: 02·11·2001 - 19:02
: DRUKUJ
|
|
