f·p·p · r·e·d · f·a·c·t·i·o·n http://redfaction.fpp.pl |
|||
Interview by Red Masters clan Dziarsky (20.03.2005) - Milan: Witam. Możesz w paru zdaniach przypomnieć młodszym graczom swoją osobę? W jakim jesteś wieku, co robisz, na co dzień, gdzie mieszkasz… - Dziarski_Chank: Witam. Zwą mnie Dziarski_Chank lub Dziarsky, mam prawie 25lat i mieszkam w Gliwicach. - Starsi gracze znają Cię jako współorganizatora turniejów Red Faction. Jak wpadliście na pomysł zorganizowania takiej imprezy i kto był pomysłodawcą? - Na wstępie zaznacze, że drugim organizatorem był gracz Nowicjusz czyli prywatnie Sławek Treter. Praktycznie od początku naszej przygody z grą RF mieliśmy w planach zorganizowanie jakiegoś spotkania w towarzystwie innych graczy i spędzenia razem czasu przy komputerach grając w RF. Zachęceni propozycją przełożonego Nowicjusza w Multikinie zaczęliśmy poważnie myśleć o zorganizowaniu turnieju licząc na ludzi z całej Polski. Po podjęciu ostatecznej decyzji ruszyliśmy do pracy. - Większość graczy uważała turniej za Mistrzostwa Polski. Mieliście tego świadomość? - Oczywiście. Od samego początku przygotowań myśleliśmy o przyznaniu tytułu "Mistrzostw Polski" naszemu turniejowi. Po za tym sformułowanie to było dobrym chwytem reklamowym. - Utknęło Ci w pamięci jakieś ciekawe zdarzenie związane z turniejem? - Oczywiście takich zdarzeń było wiele. M.in.: wszelkie punkty przebiegu turnieju, które udało się przygotować na ostatnią chwilę np. stoły pod komputery przyjechały z podstawówki w momencie gry pierwsi gracze byli już na miejscu. Takich wpadek czasem nie da się uniknąć. Moment, który najmocniej utkwił mi w pamięci to ostatnie chwile finałowego meczu i wręczanie nagród. - Na rodzimej scenie, ciągle panuje nastrój wyczekiwania na kolejną taką imprezę. Czy nasz głód zostanie kiedyś zaspokojony? - Niestety duet Dziarsky&Nowicjusz nie przygotują już turnieju w Zabrzańskim Multikinie. Jeśli już to nie będzie to turniej gry RF. Wynika to z naszych wniosków wyciągniętych z czasu przygotowań i samych turniejów. Przypomne były to dwa turnieju na przestrzeni 2002-2003 roku czyli kawał czasu sceny RF w kraju. W między czasie odbyłsię też turniej drużynowy w Częstochowie. Była to udana impreza. Osobiście twierdze, że turniej jest możliwy do realizacji jeśli ktokolwiek zainteresowany organizacją podejdzie do sprawy odpowiedzialnie i z pewnym zapleczem możliwości. Trzeba pamiętać, że za tymi kilkunastoma godzinami zabawy kryło się kilka miesięcy przygotowań, nerwów i ciężkiej pracy a nagrodą zazwyczaj jest tylko ogromna satysfakcja. - A jak w ogóle zaczęła się Twoja przygoda z RFem? - Latem 2001 roku pochwyciłem kilka informacji o nowej grze fpp wnoszącej coś nowego do gatunku i zapowiadającej się na hit. Niedługo później nabyłem grę i z racji braku netu wtedy jeszcze przeszedłem singleplayer. Gra, która mnie zachwyciła to oczywiście Red Faction. Nadeszła jesień i wtedy właśnie po raz pierwszy zasmakowałem Internetu w moim domu. Pierwsze kroki w internetowym świecie gier odbyłem za sprawą RF właśnie i przez prawie trzy lata była to moja jedyna rozrywka i nowe hobby jeśli idzie o gry. - Jakie są Twoje ulubione mapki i jakimi broniami najbardziej lubisz grac? - Jeśli mówimy o grze prywatnej, towarzyskiej to uwielbiam duże, plenerowe mapy i ciche polowanie tzw. Sniping. Wtedy w grę wchodzą Snajperki i Rail. Uwielbiam taki przemyślany rodzaj rozgrywki. Inaczej sprawa wygląda w czasie sparingów i klanówek. Wtedy liczy się dobra mapa i szybka broń. "Instalka", S.R.O czy AnyWay to sprawdzone lokacje a co do broni to najlepszy wtedy jest Asault, Shutgun czy Raket. Za Railem nie przepadam w czasie szybkiej gry. Po prostu sobie nie radze. - Wiemy już, ze jesteś członkiem klanu. Przypomnij graczom historie klanu RfD. Kiedy powstał, kto był inicjatorem pomysłu stworzenia klanu Demonów? - Od kiedy gram w sieci w RF, klan już istniał. Założyła go ekipa "sąsiadów" z okolicy Gliwic. Dołączyła niedługo później pierwsza niewiasta Edyta i klan zaczynał się docierać. Dołączyłem do niego jako 6,7 gracz. Tak czy inaczej były to początki klanu i przez całe jego istnienie brałem czynny udział w jego rozwoju i przemianach. - Macie dobrych zawodników, ale rzadko gracie, przez co wielu uważa Was, za klan nieaktywny, albo, jeśli można tak to nazwać, niedzielny. Co o tym sądzisz? - Cóż, jest w tym stwierdzeniu dużo racji. Od samego początku klan RfD założył sobie, że będzie grał towarzysko a klanowicze będą znajomymi także poza grą. Plan się przyjął, wszyscy spotykali się wiele razy czy to na turniejach czy prywatnie i część robi to do dziś. RfD to sympatycy gry na równych prawach, grający między sobą bezkonfliktowo i na poziomie. Dlatego pewnie nie było u nas żadnych wyrzuceń, konfliktów itp. Teraz przyszły czasy dużych zmian osobistych wśród Kilanowiczów (matury, studia, praca, rodzina) dlatego też częściowo usunęliśmy się w kąt sceny RF i w grze spotykamy się okazjonalnie np. na czas ligi czy okresowych treningów. Ale na horyzoncie widać zmiany, kto wie…. Może wrócimy jeszcze i ostro powalczymy. - Jakiś czas temu, 2 klany zawarły sojusz. Chodzi o SF i RM. Co o tym sądzisz? - Przyznam się, że dużo faktów ze sceny mi umyka lub niektóre nie wzbudzają mojego zainteresowania. Sojusz to dobra sprawa by zyskać pozycje, siłę i uratować oba klany przed odejściem w zapomnienie. Nie znam szczegółów ale życzę klanom wielu sukcesów z racji sojuszu! - W odpowiedzi na to, prawie natychmiast, zawarty został sojusz między klanami RfD-NG-DW i SM. Jaki był cel powstania tego układu? - Nie wiem nic o sojuszu RfD z jakim kolwiek planem. Może to całkowita nowość czy też jakiś wyciek planów uznany za fakt. Osobiście nie widzę sensu zakładania sojuszów RfD z innymi klanami. Zresztą takie zakładanie sojuszów na dużą skale może spowodować rozłam sceny na zwaśnione grupy i będę raczej odradzał tego z RfD. - Które polskie klany, na chwile obecną, uważasz za czołówkę w kraju? Zarówno w trybie CTF jak i TDM. - Jak mówiłem granie w RF traktuje jak towarzyską rozrywkę i hobby. Nie mam więc faworytów na scenie i staram się ich nie zauważać. Kiedyś rządziło SM a jak jest teraz nie wiem. - Masz pewnie swoją prywatną listę graczy, którzy utknęli Ci w pamięci, chociażby za wyborną grę. Których to zawodników, uważasz za takich wymiataczy? - Rychus i Surgeon pokazali mi jako pierwsi jak się naprawdę gra. Mahok mimo wielu negatywnych opinii gra wyśmienicie i nieprzewidywalnie. Bartnik Lisek, Igła, Rey pokazali klasę na turniejach. Natomiast Sonar wyrósł ostatnio na młodego mistrza w moich oczach. - Ostatni mecz, który zapamiętałeś ze względu na poziom gry przeciwnika? Z pozytywnej i negatywnej strony… - Właśnie pan Sonar z kolegami w ramach ligi CTF-RAIL pokazali jak się używa tej broni. Przekonałem się na własnej hm…skórze. W negatywnym aspekcie poczynają sobie młode klany, którym więcej czasu zabiera kłótnia i wyzwiska niż czysta i przyjemna gra. - Na koniec…Jako, że jestem członkiem klanu RM, ciekawi mnie, jakie jest zdanie gracza innej drużyny na nasz temat? Co myślisz o naszym zespole, o poziomie gry itd.? - RM pojawili się nie długo po RfD. Od początku są u was fajni i niekonfliktowi ludzie. Zawsze dobrze mi się grało z RadioMaryjanami (joke). W końcu w RM szalał mój turniejowy partner Nowicjusz i to właśnie pod szyldem RM kolega Nightmar jako jedyny zorganizował trzeci ogólnopolski turniej RF. - Dzięki za rozmowę. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz spotkamy się w wirtualnym świecie… - Ja także dziękuje. Oj z pewnością znajdzie się okazja by się spotkać. W końcu właśnie o to chodzi by grać. Źródło: www.rm.xt.pl -------------------------------------- Aktualizacja: 09·12·2004 - 05:02 |
|||
© 2000-2001 f·p·p productions. http://fpp.pl, [email protected] |
|||
Wyrukowano dnia 2024-05-07, 10:39, z
172.69.7.43 (172.69.7.43) Strona dostępna online pod adresem: http://redfaction.fpp.pl/?pl:pages:show:475::: DRUKUJ | Powrót |